Skąd się bierze przemoc wobec kobiet?

Żeby zrozumieć skąd się biezrze przemoc wobec kobiet, należy cofnąć się do ogrodu Eden, do tego co usłyszała Ewa. Oczywiście istnieje przemoc wobec wszystkich ludzi , żyjemy wręcz w świecie przemocy i ja też to zauważam, ale przemoc wobec kobiet jest olbrzymia i ma swoje szczególne podłoże.

Słowa, które usłyszała Ewa od Boga brzmiały: Rdz, 3 (16) Do niewiasty powiedział: Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą.

“On zaś będzie panował nad tobą” – to jest kluczowe zdanie, które zamierzam omówić

Bóg nie powiedział do mężczyzny – panuj nad nią, ani do kobiety – służ jemu albo uznaj jego panowanie nad sobą. Powiedział tylko, że mężczyna będzie panował nad nią. Czy to dobrze czy to źle że mężczyzna będzie panował – oczywiścia źle, bo jest to kara a grzech.

Ale dlaczego tak a nie inaczej?

Mężczyzna jest silniejszy. Tak więc w prawie dżungli, które zaistniało na ziemi po grzechu Adama i Ewy będzie się liczył tylko on. Kobieta jest naturalnie słabsza od mężczyzny, a dodatkowo osłabia ją ciąża lub opieka nad małymi dziećmi. Są też czynniki takie jak poziom agresji, skłonność do ryzyka, które są wyższe u mężczyzn i łagodność, opiekuńczość które z kolei są wyższe i kobiet.
To, że mężczyzna panuje nad kobietą jest konsekwencją kombinacji czynników fizycznych i psychicznych a nie przywilejem mężczyzny.

Przykłady form przemocy wobec kobiet

przemoc fizyczna

przemoc ekonomiczna

krępowanie stóp (w przeszłości)

obrzezanie, które jest drastyczną przemocą psychiczną i fizyczną, której skutki mogą być od niewielkich, aż do uczynienia olbrzymiego cierpienia do końca życia lub śmierci krótko po zabiegu

prasowanie piersi

przemoc seksualna

małżeństwa zbyt wczesne, dotyczy obu płci, jednak mężczyznę trudno przymusić

wymuszone małżeństwa, których ofiarą czasem są też mężczyźni, jednak mężczyznę trudniej zmusić, a często to mąż przymusza przyszłą żonę do małżeństwa, np. kupuje lub porywa żonę

selektywne abortowanie płodów żeńskich – głównie Chiny i Indie

ogólne gorsze traktowanie np. pozbawianie edukacji dziewczynek kiedy chłopcom się w żaden sposób tego nie ogranicza – choć nie jestem zwolenniczką sformalizowanej edukacji w świecie szatana, to w tym wypadku uważam to za formę przemocy, ponieważ istnieją głębokie konsekwencje społeczne takiej dyskryminacji.

ograniczanie dostępu do zasobów np. leków, jedzenia – Indie

ograniczanie rozrywki lub odpoczynku

wszelkie inne ograniczenia w prawach państwowych oraz takie, które nie są zapisane w prawie, ale istnieją w formie przymusu społecznego, takie jak

odmawianie prawa do paszportu, zamieszkania, pracy, małżeństwa, sprawy sądowej czy jakiejkolwiek innej czynności bez zgody męskiego opiekuna

zakaz śpiewu i tańca tylko dla kobiet (Iran)

kastowy system indyjski, choć nielegalny to wciąż ma się dobrze a w nim dwie najniższe warstwy są złożone wyłącznie z kobiet

wszelkie inne formy przemocy, których nie sposób wymienić ani policzyć

Analizując formy przemocy wobec kobiet, można zauważyć pewien stały element.

Kobietę uważa się albo za zbyt atrakcyjną, więc musi ponieść za to karę np. (np. prasowanie piersi, wymuszanie zakładania gunghatu na głowę),

albo za mało atrakcyjna, dlatego musi być uatrakcyjniona siłą np. obrzezana i ponownie zaszyta po porodzie

albo jest zbyt mądra, więc trzeba pozbawić ją edukacji, żeby była pewność, że mężczyzna wypadnie lepiej

albo jest zbyt samodzielna, dlatego jest przyzwolenie na bicie, kontrolowanie oraz pozbawianie praw publicznych

albo jest zbyt „mało wartościowa” więc wymusza się na niej bardzo ciężką pracę

albo rodzi za mało dzieci, albo za dużo, za co spotka je odpowiednio poligamia albo wymuszanie aborcji

Ogólnie mówiąc, słabsza kobieta, która czasowo jest dodatkowo osłabiona ciążą i opieką nad dziećmi słabo pasuje do świata rządzonego prawem dżungli. Zawsze jest ona postrzegana jako jako niepełnowartościowa, w przeciwieństwie do mężczyzny, któremu z założenia niczego nie brakuje.

Należy zauważyć, że część z tych aktów przemocy dokonuje się zasłaniając się dobrem kobiety, tłumacząc, że kobieta jest zbyt atrakcyjna, albo nie dość atrakcyjna (albo oba na raz), albo że bez przemocy przewróci się jej w głowie z dobrobytu. Trzeba ją więc „przygotować”.

Oczywiście przemoc wobec kobiet jest wynikiem działań szatana i korzyść mężczyzny jest pozorna i krótkotrwała. Ale wielu mężczyzn daje się nabrać na to, że korzyść przewagi nad drugą osobą, którą oskarża się o ułomność jest lepsza niż korzyść prawdziwej relacji z pełnowartościową osobą.

Teraz omówię, co zawierają księgi w temacie przemocy

Jeden biblijny werset wkleiłam i omówiłam na samym początku

Teraz omówię resztę.

Wybrałam ten fragment, bo jest wypowiedziany przez samego Isusa i zawiera cytaty ze starego testamentu, więc można zacytować mniej by omówić więcej

Mt 19 (3) Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu? (4) On odpowiedział: Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? (5) I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. (6) A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela. (7) Odparli Mu: Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją? (8) Odpowiedział im: Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było. (9) A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo. (10) Rzekli Mu uczniowie: Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić. (11) Lecz On im odpowiedział: Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane.

Z fragmentu dowiadujemy się, że mąż i żona są jednym ciałem, więc krzywdząc żonę mężczyzna krzywdzi siebie. Traci relację z zoną, traci też kontrolę nad swoim zachowaniem.

Dowiadujemy się też, że rozwody były dozwolone, bo było to Boże ustępstwo wobec słabego charakteru człowieka.

Że w błędzie są ci, którzy mówią, że nie warto się żenić, i że żeby zrozumieć, że małżeństwo jest relacją, i nie ma tam ustępstwa, przymusu czy szkody.

Teraz cytat z koranu

Także wybrałam jeden cytat, ponieważ akurat ten jeden fragment mówi bezpośrednio o przemocy

4, 34 Mężczyźni stoją nad kobietami ze względu na to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi, i ze względu na to, że oni rozdają ze swojego majątku. Przeto cnotliwe kobiety są pokorne i zachowują w skrytości to, co zachował Bóg. I napominajcie te, których nieposłuszeństwa się boicie, pozostawiajcie je w łożach i bijcie je! A jeśli są wam posłuszne, to starajcie się nie stosować do nich przymusu. Zaprawdę, Bóg jest wzniosły, wielki!

Z wersetu dowiadujemy się, że mąż może ukarać żonę biciem, że jest tutaj jedynym sędzią i że wystarczy nieposłuszeństwo żony. Nieposłuszeństwo nie jest grzechem, np. jak mąż uważa, że żona nie dość dobrze wykonuje prace domowe – to już jest nieposłuszeństwo. Mężczyzna wg tego przekazu jest praworządnym mężem, „upominającym” kobietę bijąc ją. Nie ma żadnej możliwości upomnienia męża przez żonę, z założenia jest on tym lepszym i zawsze ma rację. Należy jeszcze dodać, że wszystkie tłumaczenia są zgodne i występuje tam słowo bicie. Też jest to zgodne z hadisami, choć w hadisach jest napisane, że nie wolno łamać kości.

Której księdze uwierzysz?

Proroctwa biblii, proroctwa koranu

Zacznijmy od biblii.

Nie będę w tym artykule omawiać wypełnionych proroctw biblijnych.

Proroctwa są bardzo istotną częścią biblii. Zajmują około 30% całej jej objętości, zajmują też około 50% samego Słowa Bożego. Jako Słowo Boże należy rozumieć to, co osobiście powiedział do nas Bóg, bardzo często zaczyna się od słów „tak mówi Pan…”. Mogą mieć też formę snu, gdzie prorok opowiada to, co widział. Im ważniejszy temat, tym więcej zabiera miejsca, tym lepiej jest omówiony. Drobnej sprawie Bóg poświęcił mało uwagi, wielkiej sprawie poświęcił olbrzymią część uwagi. Słowo Boże w grubsza można podzielić na prawo/wyjaśnienie prawa oraz proroctwa. Trzecią najmniejszą część obejmują pozostałe wypowiedziane słowa, np. jakąś informację albo słowo skierowane wyłącznie do danej osoby.

Proroctwa biblijne obejmują przyszłe dzieje ziemi aż do końca świata. Ponieważ obejmują tak długi okres w jednej książce, podane są od ogółu do szczegółu. Można powiedzieć, że dzieje ziemi są podane ogólnie, koniec świata podany jest szczegółowo.

Przykład proroctwa ogólnego:

Dn, 7 (3) Cztery ogromne bestie wyszły z morza, a jedna różniła się od drugiej. (4) Pierwsza podobna była do lwa i miała skrzydła orle. Patrzałem, a oto wyrwano jej skrzydła, ją zaś samą uniesiono w górę i postawiono jak człowieka na dwu nogach, dając jej ludzkie serce. (5) A oto druga bestia, zupełnie inna, podobna do niedźwiedzia, z jednej strony podparta, a trzy żebra miała w paszczy między zębami. Mówiono do niej: Podnieś się! Pożeraj wiele mięsa! (6) Potem patrzałem, a oto inna bestia podobna do pantery, mająca na swym grzbiecie cztery ptasie skrzydła. Bestia ta miała cztery głowy; jej to powierzono władzę. (7) Następnie patrzałem i ujrzałem w nocnych widzeniach: a oto czwarta bestia, okropna i przerażająca, o nadzwyczajnej sile. Miała wielkie zęby z żelaza i miedziane pazury; pożerała i kruszyła, depcąc nogami to, co pozostawało. Różniła się od wszystkich poprzednich bestii i miała dziesięć rogów.

Całe dzieje świata są przedstawione jako 4 bestie

Przykład proroctwa szczegółowego”

Ap, 12 (13) A kiedy ujrzał Smok, że został strącony na ziemię, począł ścigać Niewiastę, która porodziła Mężczyznę.

Jest to przyszłe wydarzenie, wyrzucenie szatana z nieba, trwające nie dłużej niż dobę. W dłuższym fragmencie jest też podane wiele okoliczności tego wydarzenia.

Proroctw biblijne mają też jedną unikalną cechę. Duża część proroctw biblijnych ma swoje odbicie w przeszłości. Raz Bóg dokonał jakiegoś dzieła, zapowiada też w przyszłości podobne wydarzenie na większą skalę. Jest to głęboka Boża mądrość, ponieważ jeden raz Bóg już dokonał takiego dzieła, zapowiada podobne wydarzenia na przyszłość, więc bardzo łatwo będzie odróżnić Boże działanie od wszelkich innych światowych wydarzeń. Przykłady takich proroctw:

Ez, 20 (35) Poprowadzę was na pustynię tych narodów i będę was sądził przed moim obliczem. (36) Podobnie jak sądziłem waszych przodków na pustyni ziemi egipskiej, tak i was sądzić będę – wyrocznia Pana Boga. (37) Przeprowadzę was pod rózgą i sprawię, że zostaniecie nieliczni. (38) Oddzielę was od opornych, tych, którzy się zbuntowali przeciwko Mnie. Wyprowadzę ich wprawdzie z ziemi, gdzie przebywają, ale do ziemi izraelskiej nie wejdą, abyście poznali, że Ja jestem Pan.

Zapowiedziany jest sąd na pustyni, podobny do tego, który raz już się odbył nad Izraelitami. Wszystko to już raz było. Izraelici wyszli na pustynię, gdzie byli osądzeni i na skutek tego zaledwie nieliczni weszli do ziemi obiecanej. Choć wyszli z Egiptu, zmarli na pustyni i nie zobaczyli Ziemi Obiecanej. Bliźniaczo podobne wydarzenia są przed nami.

Wśród przykładów takich proroctw odbijających przeszłe wydarzenia, są także te które już się wypełniły. Zobaczmy to:

Pwt 18, (15): Proroka takiego jak ja [Mojżesz] jestem, wzbudzi ci Pan, Bóg twój, spośród ciebie, spośród twoich braci. Jego słuchać będziecie.

Isus jest jak Mojżesz, bo:

spędził wczesne lata swojego życia w Egipcie, skąd został wezwany

cudem uniknął śmierci w dzieciństwie, ponieważ zabijano wszystkich chłopców

pościł 40 dni na pustyni

nie wykorzystał swojej wysokiej pozycji by panować nad ludźmi, lecz prowadził proste życie

nakarmił w cudowny sposób lud na pustyni

na górze nauczał lud o prawie Bożym

zaofiarował swoją śmierć w zamian za cudze grzechy

jego twarz świeciła od chwały

znał datę swojej śmierci

miał poprowadzić swój lud do Bożego Królestwa, ale do niego nie wszedł (Mojżesz miał poprowadzić lud do ziemi obiecanej, zmarł wcześniej)

zmarł na górze

Mojżesz podniósł w górę miedzianego węża, by chronić swoich ludzi. Jezus sam był podniesiony w górę, by chronić swoich ludzi

jest sędzią

rozmawiał twarzą w twarz z Bogiem

za Jego pośrednictwem zawarte było przymierze między Bogiem a ludzkością

Omówmy teraz koran.

Proroctwa w koranie zajmują znikome miejsce. Niemal ich nie ma. Jest nieco więcej proroctw w hadisach. Hadisy są olbrzymim zbiorem, tak dużym, że niewiele osób sprawnie się po nim sprawnie porusza. Nadal jest to bardzo mały procent całości. Nie mają żadnej z 3 wspomnianych wcześniej cech, tzn nie zajmują tak ważnej części przekazu, o czym świadczy ich znikoma ilość i umieszczenie w hadisach a nie w koranie. Nie są podane od ogółu do szczegółu więc, raczej są to tylko szczegóły. W ten sposób nie mogą objąć tak długiego okresu. Nie posiadają żadnego połączenia z przeszłymi wydarzeniami będącymi dziełem Boga.

Jezus zabity na krzyżu, czy tylko im się zdawało? cz. II

Zatrzymajmy się ponownie przy śmierci na krzyżu Isusa. Doszło do tej śmierci czy nie? Należy prześledzić dodatkowe dowody. Ten wątek jest bardzo ważny, bo wg przekazów samego Isusa ta śmierć jest ofiarą, na mocy której może On odpuścić nasze grzechy. Musimy być całkowicie pewni, bo od tego zależy nasza… wieczność.

Prześledźmy więc dodatkowe dowody. Tym razem sprawdźmy dokładnie przekaz koranu. Żeby śledztwo było dokładniejsze posłużymy się kilkoma przekładami. Niewiele osób operuje arabskim, więc najlepszą metodą dotarcia do znaczenia tekstu jest użycie kilku tłumaczeń

Tłumaczenie wg Bielawskiego:

4, 157 i za to, że powiedzieli: “zabiliśmy Mesjasza, Jezusa, syna Marii, posłańca Boga” – podczas gdy oni ani Go nie zabili, ani Go nie ukrzyżowali, tylko im się tak zdawało; i, zaprawdę, ci, którzy się różnią w tej sprawie, są z pewnością w zwątpieniu; oni nie mają o tym żadnej wiedzy, idą tylko za przypuszczeniem; oni Go nie zabili z pewnością.

Tłumaczenie wg Buczackiego:

4, 155. I rzekli: skazaliśmy na śmierć Mesjasza, Jezusa Syna Marji posłańca Bożego; lecz oni go nie skazali na śmierć i nie ukrzyżowali: postać pozorna ciała zawiodła ich okrucieństwa. Ci którzy się o to sprzeczają, zostają w samych wątpliwościach, nie oświeca ich prawdziwa nauka, a tylko sposób ich sądzenia. Oni nie zabili rzeczywiście Jezusa; Bóg go wziął do siebie, ponieważ On jest potężny i mądry.

Widać, że różnic znaczeń jest sporo, wkleję też fragment po angielsku (źródło:http://www.thenoblequran.com/sps/nbq/)

And because of their saying (in boast), “We killed Messiah ‘Iesa (Jesus), son of Maryam (Mary), the Messenger of Allâh,” – but they killed him not, nor crucified him, but the resemblance of ‘Iesa (Jesus) was put over another man (and they killed that man), and those who differ therein are full of doubts. They have no (certain) knowledge, they follow nothing but conjecture. For surely; they killed him not [i.e. ‘Iesa (Jesus), son of Maryam (Mary)

Pojawia się kluczowe słowo „resemblance”, które oznacza podobieństwo.

Spośród tych 3 tylko angielskie tłumaczenie jest zgodne z tafsirami, czyli wyjaśnieniami, które są potrzebne by zrozumieć nauki koranu. Niestety tafsiry nie są przetłumaczone na polski, więc mogę posłużyć się tylko angielskimi. Ja angielski znam, dla nieznających angielskiego proponuję użyć tłumacza google. Oto wyjaśnienie (tafsir) wersetu o krzyżowej śmierci Isusa:

And for their saying boastfully ‘We slew the Messiah Jesus son of Mary the Messenger of God’ as they claim in other words for all of these reasons We have punished them. God exalted be He says in repudiating their claim to have killed him And yet they did not slay him nor did they crucify him but he the one slain and crucified who was an associate of theirs the Jews was given the resemblance of Jesus. In other words God cast his Jesus’s likeness to him and so they thought it was him Jesus. And those who disagree concerning him that is concerning Jesus are surely in doubt regarding the slaying of him for some of them said when they saw the slain man the face is that of Jesus but the body is not his and so it is not he; and others said no it is he. They do not have any knowledge of the slaying of him only the pursuit of conjecture illā ittibā‘a l-zann is a discontinuous exception in other words ‘instead they follow conjecture regarding him that which they imagined they saw’; and they did not slay him for certain yaqīnan a circumstantial qualifier emphasising the denial of the slaying.

Co możemy się dowiedzieć? Przede wszystkim że naprawdę doszło do ukrzyżowania. Świadkowie, którzy widzieli ukrzyżowanie mówili prawdę. Możemy dowiedzieć się, że ten, który został ukrzyżowany wyglądał jak Isus. Ci, którzy mówili że widzieli ukrzyżowanego Isusa mówili więc prawdę. Widzieli kogoś na tyle podobnego do Isusa, że uznali go za Isusa.

Ale idźmy dalej. Dlaczego w ogóle doszło do ukrzyżowania? Doszło do niego bo Isus był skazany. Dlaczego Isus mógł być skazany? Koran potwierdza, że Isus jest wysłannikiem Bożym. Nie mówi wprawdzie nic o skazaniu na śmierć, tylko zaprzecza ukrzyżowaniu Isusa. Otóż odpowiedź jest w… ewangelii? Tak, odpowiedź jest tylko tam. Kto i z jakiej przyczyny domagał się ukrzyżowania?

Jak widać do tej pory koran potwierdza wiele z tego, co wiemy z ewangelii:

Doszło do skazania Isusa

Doszło do śmierci na krzyżu

Tylko wyjaśnienie koranu wydaje się nieco mętne

Kto rzeczywiście zginął?

Dlaczego niewinna osoba zginęła zamiast Isusa?

Dlaczego Allah ratując Isusa sprawił, że ktoś inny wyglądał jak Isus?

Kto kłamał w tej historii? Na pewno nie świadkowie, na podstawie zeznań których spisano ewangelię. Czy można uznać, że Allah pokierował wydarzeniami tak, że ludzie widzieli ukrzyżowanie Isusa, a po 600 latach ujawnił, że to było naprawdę co innego, ale wyglądało dokładnie tak, jak jest zapisane w ewangelii? Po co Allah oszukał ludzi w ten sposób? Czy Ci, którzy wówczas uwierzyli Allahowi i widzieli śmierć Isusa są czemuś winni?

Tak, oni są winni temu, że… uwierzyli Allahowi. Allah kocha tych, którzy mu wierzą. Ale w tym wypadku ich oszukał i nie powinni mu wierzyć. Jasne jak słońce.

Jak widać potrzeba sporo dobrej woli, by strawić to wyjaśnienie. Jeśliby Allah rzeczywiście doprowadził do tych wydarzeń jak jest to zapisane w koranie, to przyznaje się że osobiście oszukuje ludzi. Ale tylko wtedy, bo teraz zaczął mówić prawdę.

Dowody krzyczą, że Isus został zabity na krzyżu za nas i to Jemu należy się za to podziękowanie, cześć i posłuszeństwo. Nawet te dowody, które chciałyby nas od Boga odwieźć, po ich sprawdzeniu okazują się fałszywe i dowodzą wielkiego działa zbawienia Bożego.

Przymierze Boga z ludźmi

Przez kilka tysięcy lat Wielokrotnie Bóg oferował ludziom przymierze, czyli umowę. Takie przymierze było zawarte z Noem, z Abrachamem, Z Izraelem za pośrednictwem Mojżesza, ostatnie było dziełem Jezusa. Przymierze określa obowiązki obu stron i Bożym obowiązkiem było błogosławieństwo ludności, by niczego im nie brakowało. W przypadku nieposłuszeństwa ludności mogli być ukarani zgodnie z zawartym przymierzem.

Jest to wyraźnie i wielokrotnie wspomniane w proroctwach

Jer 31:31 Oto idą dni – mówi Pan – że zawrę z domem izraelskim i z domem judzkim nowe przymierze.

Jer 31:32 Nie takie przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami w dniu, gdy ich ująłem za rękę, aby ich wyprowadzić z ziemi egipskiej, które to przymierze oni zerwali, chociaż Ja byłem ich Panem – mówi Pan –

Jer 31:33 Lecz takie przymierze zawrę z domem izraelskim po tych dniach, mówi Pan: Złożę mój zakon w ich wnętrzu i wypiszę go na ich sercu. Ja będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem.

(i wiele innych np. Eze 37:26)

Na podstawie tych proroctw wiemy też, że czekamy na następne przymierze, które będzie warunkiem powstania królestwa Bożego na ziemi.

Przymierze jest niezwykle ważne, bo jest doskonałym dowodem na to, że sam Bóg działa i dowodem na czystość intencji.

Allah cały czas twierdzi o sobie, że jest Bogiem Jedynym, tym biblijnym. Jednak nigdy nie zawarł przymierza, to znaczy nie wziął na siebie obowiązków. Podał mnóstwo obowiązków do wypełniania ale jedyne co dał w zamian to… obietnica. Nie błogosławił nigdy i nie obiecał też tego, bo nie ma takiej mocy. Obiecał coś, czego nie można zobaczyć i sprawdzić… Bez komentarza. Tą obietnicą jest raj dla jednych i piekło dla drugich. Nie wziął żadnych obowiązków na siebie bo nie umiał i nie zamierzał nigdy ich wypełniać. Gdyby próbował zawrzeć przymierze to pewnie jeszcze łatwiej byłoby go zdemaskować.

Działanie Boga można rozpoznać na wiele sposobów. Bóg stworzył człowieka i zna go doskonale, więc podał takie dowody, które ziemski człowiek może odczytać. Nie stworzył i nie nakazał nic bez sensu. Odpowiada w swoim Słowie na pytania, jakie człowiek może zadać. Nie żąda od człowieka nadmiernych poświęceń i służy człowiekowi, dając mu życie, i wszystko to, co do życia potrzebne, a nie odwrotnie, by to człowiek służył, skoro to człowiek potrzebuje Boga a nie odwrotnie. Wszelkie poświęcenie człowieka dla Boga jest na pewno dostosowane do jego możliwości i wynagrodzone. Nie ma ciągle dodawania nowych przepisów typu śpij na plecach, zakładaj skarpetki zaczynając od prawej a zdejmuj zaczynając od lewej i tym podobnych, bo i tak nikt tego nie potrafi stosować i nic to nie wnosi do życia człowiek lub społeczności. Ale za to w relacji Boga i człowieka jest wynagrodzenie trudu, wsparcie i wzajemność relacji.

Poligamia w islamie i chrześcijaństwie

Koran mówi: 4, 3 …Żeńcie się zatem z kobietami, które są dla was przyjemne – z dwoma, trzema lub czterema. Lecz jeśli się obawiacie, że nie będziecie sprawiedliwi, to żeńcie się tylko z jedną albo z tymi, którymi zawładnęły wasze prawice. To jest dla was odpowiedniejsze, abyście nie postępowali niesprawiedliwie

Czytając ten fragment ja odnoszę wrażenie, że poligamia wg islamu ma pierwszeństwo wobec monogamii, wymieniona jest jako pierwsza a poślubienie jednej żony brzmi jak ewentualność. Apologeci islamu będą się bronić, mówiąc, że koran jest jedyną świętą księgą, która mówi „żeńcie się tylko z jedną”. Ale wg mnie brzmi to jak ewentualnie z jedną. Patrząc na dzieje pierwszych muzułmanów i prowadzenie ciągłych wojen jest prawdopodobne, że w tej społeczności było dużo młodych wdów i panien, dla których brakowało mężczyzny.

Apologeci islamu będą twierdzić, że by wziąć drugą i kolejne żony, należy być w odpowiedniej sytuacji materialnej i być doskonale sprawiedliwym wobec żon. Tylko to nie wynika z koranu. Wystarczy subiektywnie stwierdzić “będę sprawiedliwy”, by to prawo wypełnić

Stary testament także pozwala na wzięcie wielu żon przez jednego mężczyznę. Czy jest to prawo przyrodzone dla mężczyzny a kobieta nie ma w tej kwestii żadnych praw? Myślę, że wpadłam tu na pewien trop

Zacznijmy od tego, że pozwolenie na poligamię brzmi zupełnie inaczej niż koraniczne

Deu 21:15 Jeżeli ktoś będzie miał dwie żony, jedną ulubioną, drugą nie lubianą, a one obie – i ta ulubiona, i ta nie lubiana – urodzą mu synów, a pierworodnym będzie syn tej nie lubianej…

tutaj widać, że dwie żony miały być ewentualnością a nie prawem mężczyzny, Bożym zamysłem nie było, by mężczyzna nabrał sobie żon bo mu wolno

Ale to jeszcze kilka innych praw, które dają pewien obraz, co mogło być Bożym zamysłem.

Prawo dotyczące branki wojennej:

Deu 21:14 Lecz gdyby przestała ci się podobać, pozwolisz jej odejść, dokąd zechce. Ale nie sprzedasz jej za pieniądze i nie będziesz odnosił się do niej jak do niewolnicy, gdyż ją poniżyłeś.

Zupełnie inaczej jest z Izraelitką:

Deu 22:29 To mężczyzna, który się z nią złączył, da ojcu dziewczyny pięćdziesiąt srebrników, a ona zostanie jego żoną. Za to, że ją znieważył, nie będzie mógł jej oddalić przez całe swoje życie.

Znieważona kobieta spoza Izraela za tą zniewagę dostaje rozwód na dobrych warunkach

Izraelitka w tej samej sytuacji nie mogła być nigdy oddalona. Pozornie jest to sprzeczność bo jest taka sama sytuacja a prawo jest odwrotne. I nie ma co tego tłumaczyć tym, że kobieta jest gorsza czy głupsza. Wg mnie jest to prawo, które Bóg ustanowił dlatego, że chciał chronić geny Izraelitów.

Isa 5:1 Zaśpiewam mojemu ulubieńcowi ulubioną jego pieśń o jego winnicy. Ulubieniec mój miał winnicę na pagórku urodzajnym.

Isa 5:2 Przekopał ją i oczyścił z kamieni, i zasadził w niej szlachetne szczepy. Zbudował w niej wieżę i wykuł w niej prasę, oczekiwał, że wyda szlachetne grona, lecz ona wydała złe owoce.

Isa 5:3 Teraz więc, obywatele jeruzalemscy i mężowie judzcy, rozsądźcie między mną i między moją winnicą!

Isa 5:4 Cóż jeszcze należało uczynić mojej winnicy, czego ja jej nie uczyniłem? Dlaczego oczekiwałem, że wyda szlachetne grona, a ona wydała złe owoce?

To że mężczyzna jest silniejszy od kobiety jest oczywiste, więc zrobi z kobietą to co sam będzie chciał. Ale nie znaczy to, że mężczyźnie wszystko się należy a kobieta ma być tylko dla niego i nie odwrotnie.

W jaki sposób ochrania się geny można obejrzeć tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=MWx7Moy0CLo

Bóg miał swoich wiernych sług i uznał, że ich rody mają potencjał, by rządzić całą ziemią i stać się kapłanami w przyszłym Bożym Królestwie. Stąd pozornie nielogiczne prawo. Bóg był z tej hodowli niezadowolony. Wg spisanej w biblii historii te poligamiczne małżeństwa były nieudane.

Wróćmy jeszcze do koranu. Należy wspomnieć, że Muhammad miał specjalne objawienia co do swojej poligamii

Kiedy spodobała mu się żona jego własnego przybranego syna, to wymusił rozwód i ją sobie po prostu wziął. Była to Zajnab, w jej sprawie Muhammad dostał specjalne prywatne objawienie, które zawiera groźbę, że poprzednie zazdrosne żony proroka mogą być odsunięte na dowolny czas.

33, 37 A kiedy powiedziałeś temu, którego Bóg obdarzył dobrodziejstwami i którego sam obdarzyłeś dobrodziejstwami: “Zatrzymaj przy sobie swoją żonę i bój się Boga!” – ty skrywałeś w swojej duszy to, co Bóg miał ujawnić, w obawie przed ludźmi; podczas gdy Bóg bardziej zasługuje na to, aby się Go obawiać. A kiedy Zaś [adoptowany syn Muhammada] wywiązał się względem niej ze wszystkich swoich powinności, daliśmy ją tobie za żonę, aby wierni nie mieli żadnej trudności, jeśli chodzi o żony i ich adoptowanych synów, kiedy wywiążą się względem nich ze swoich powinności. Rozkaz Boga ma być spełniony!

38 Nie ma winy Proroka w tym, co nałożył na niego Bóg, zgodnie ze Swoim obyczajem…

I dalszy ciąg

33,50 O Proroku! My uznaliśmy za dozwolone dla ciebie żony, którym dałeś wiana, i niewolnice, które ci darował Bóg jako zdobycz, i córki twojego stryja, i córki twoich ciotek ze strony ojca, i córki twojego wuja ze strony matki, i córki twoich ciotek ze strony matki, które wywędrowały razem z tobą; i kobietę wierzącą, jeśli ona sama ofiaruje się Prorokowi, o ile Prorok zechce ją pojąć za żonę. To jest dozwolone tylko dla ciebie z wyłączeniem innych wiernych. My wiemy, co ustanowiliśmy dla nich w sprawie ich żon i ich niewolnic – tak abyś nie czuł się skrępowany. Bóg jest Przebaczający, Litościwy!

51 Możesz odsunąć na później, którą chcesz spośród nich, a potem możesz przyjąć do siebie, którą chcesz i której zapragniesz spośród poprzednio odsuniętych. I nie popełnisz żadnego przewinienia. To jest najwłaściwsze, co możesz uczynić, aby uradować ich oczy i aby się nie smuciły, i były zadowolone z tego, co im dasz – im wszystkim! Bóg wie, co jest w waszych sercach! Bóg jest Wszechwiedzący, Wspaniałomyślny!

Apologeci islamu mówią tutaj, ze związane to było z pogańskim zwyczajem nazywania adoptowanych synów własnym nazwiskiem(!) No straszny pogański zwyczaj, nie ma co.

Można jeszcze podręczyć ten temat, bo Muhammad sam był adoptowany, ze względu na to że jego ojciec zmarł przed jego narodzinami a matka gdy był jeszcze mały. Imię jego ojca jest znane, więc nie wiem, czy są podstawy by twierdzić że ten „barbarzyński, pogański” zwyczaj nadawania błędnego nazwiska jest w ogóle prawdziwy.

Zakładając, że to nazywanie adoptowanych dzieci imieniem nowych adopcyjnych rodziców jest rzeczywiście barbarzyńskie i Bóg musiał w tak dziwny sposób interweniować, to czy jest do pomyślenia, żeby stało się odwrotnie, czyli Muhammad oddał jedną z swych żon człowiekowi o niższym statusie społecznym (swojemu przybranemu synowi)? To dziwne i kontrowersyjne prawo byłoby zachowane.

Jakby tego było mało, to było też inne podobne prywatne objawienie 🙂

66, 1 O Proroku! Dlaczego zakazujesz sobie tego, co pozwolił ci Bóg, chcąc przypodobać się twoim żonom? Bóg jest przebaczający, litościwy!

66, 2 Bóg nałożył na was obowiązek zwolnienia się z takich przysiąg. Bóg jest waszym opiekunem! On jest Wszechwiedzący, Mądry!

Historia tego wersetu jest trochę podobna do poprzedniego. Muhammad wziął sobie niewolnicę chrześcijankę Mariam i zazdrosne żony wymusiły na nim obietnicę, że ją zostawi. Ale dlaczego ma sobie odmawiać przyjemności? Hadisy potwierdzają tą smutna prawdę

Objawienia prywatne mogą znaczyć, że moralność Muhammada budziła poważne wątpliwości i jakoś musiał on wzmocnić swoją pozycję. Te prywatne objawienia mają charakter wręcz zastraszania. Jeśli potrzeba jest wzbudzić strach, by czyjąś rację udowodnić, to znaczy, że tej racji nie ma. Nie jest to podobne prawo do tego, jakie obowiązywało w starożytnym Izraelu i jest po prostu zgnilizną moralną.

Abrogacja cz.II

Abrogacja jest jednym z najtrudniejszych tematów dla zwolenników islamu. Nie bez powodu, ponieważ właśnie abrogacją można wykazać fałsz islamu. Na wszelkie pytania nie ma żadnego logicznego wyjaśnienia i jedyną odpowiedzią może być „bo tak” albo „nie pytaj”. Apologeci islamu będą przyjmować różne stanowiska, jedni będą twierdzić, że wszystkie wersety koranu są równoważne i jeśli coś zostało zniesione to już na etapie przekazywania objawień Muhammadowi zostało niezapisane lub zapomniane. Są hadisy sunny potwierdzające, że ludzie zapominali nagle całe sury. Inni będą twierdzić, że wersety miecza są unieważnione a wersety miłości są ważne. Jeszcze inni powiedzą, że wersety miecza są ważne a wersety miłości obowiązują tylko wobec braci (czyli wg własnego uznania)

ze źródeł:

2, 256 Nie ma przymusu w religii!…

Ale…

Sahih Bukhari (9:83:17) Tłumaczenie moje: Apostoł Allaha powiedział: “Krew muzułmanina, który wyznaje, że nikt nie ma prawa być czczony tylko Allah i że jestem Jego Posłańcem, nie może być przelana z wyjątkiem trzech przypadków: W przypadku morderstwa, kiedy osoba zamężna  popełnia cudzołóstwo oraz gdy ktoś odchodzi od islamu (apostata) i pozostawia muzułmanów.

Ostatnie zdanie hadisu mówi, że należy zabijać apostatów. To nie ma przymusu? Większość ludzi… chce żyć, wiec strach przed śmiercią jest wystarczającym przymusem.

Zajrzyjmy do tych źródeł

Vol. 3, Book 9, Hadith 1944 (link: http://sunnah.com/urn/1262630), moje tłumaczenie: Aisza przekazała, że: Wersety o kamieniowaniu i dziesięciokrotnym karmieniu piersią dorosłych były objawione a papier był pod moją poduszką. Kiedy Wysłannik Allaha zmarł, byliśmy zaabsorbowani jego śmiercią, przyszła owca i zjadła je

Kamieniowanie odnosi się do cudzołożników – to wynika z sunny.

A w koranie jest inaczej…

24, 2 Cudzołożnicy i cudzołożnikowi wymierzcie po sto batów, każdemu z nich obojga! W imię religii Boga, jeśli wierzycie w Boga i w Dzień Ostatni, niech nie powstrzyma was żadna względem nich pobłażliwość. I niech pewna grupa wiernych będzie obecna przy ich karze.

Jednak kamieniowanie za cudzołóstwo jest zbyt dobrze udokumentowane w sunnie, także w poprzednim przytoczonym przeze mnie hadisie. (Karmienie piersią dorosłych mężczyzn w celu usynowienia po to by móc chodzić bez pełnego stroju muzułmańskiego przy obcym mężczyźnie też jest w przynajmniej kilku hadisach). Tęgie głowy islamu myślały co z tym faktem zrobić i wymyśliły… że werset o kamieniowaniu jest unieważniony w recytacji koranu, ale nie ma tutaj unieważnienia prawa. W tym przypadku werset, którego w koranie już nie ma, stoi nad tym, który w koranie został!?! To dopiero paradoks!!! Ciekawe, że doskonały koran w najczystszym arabskim wymagał skrócenia recytacji akurat o te wersety. Ciekawe, że nie ma żadnych dowodów, jakoby akurat ta owca była przez Allaha wysłana w celu zjedzenia wersetów 🙂

Na podanych przykładach widać, że abrogacja służy tylko kłamstwu. Dzięki niej można w islam wprowadzać stopniowo, przykrywając rzeczy złe ładnymi i dobrymi a kiedy ktoś już wpadnie w sieć wykorzystać go do swoich celów

Nie wierz w boga, który kręci i kłamie, służ Bogu najwyższemu, który mówi Jer 23:29 Czy moje słowo nie jest jak ogień – mówi Pan – i jak młot, który kruszy skałę? I nie musi „unieważniać” swych własnych słów

Czym jest abrogacja – moje spojrzenie

Abrogacja to inaczej unieważnienie wersetów. Jest poparta koranem w przynajmniej kilku wersetach. Zwykle stwierdza się, że nowszy werset unieważnia starszy. Zwykle też wszyscy twierdzą, że wersety wojenne są unieważnione na rzecz nowszych wersetów miłości (których jest znacznie mniej). Przynajmniej publicznie w krajach zachodu tak jest.

Najpierw przyjrzyjmy się wersetom, które mówią o unieważnieniu starszych przepisów przez nowsze, wg ważności:

2:106 Kiedy znosimy jakiś znak albo skazujemy go na zapomnienie, przynosimy lepszy od niego lub jemu podobny. Czyż ty nie wiesz, że Allah jest nad każdą rzeczą wszechwładny?!

16:101 A kiedy My zmieniamy jeden znak na inny – a Allah wie najlepiej, co zsyła – to oni mówią: “Ty (do Muhammada) jesteś tylko oszustem!” Lecz większość z nich nie wie.

13:39 Allah eliminuje to, co chce, i utwierdza. U Niego znajduje się Matka Księgi.

17:86 Jeślibyśmy chcieli, to zabralibyśmy tobie z pewnością to, co ci objawiliśmy; i nie znalazłbyś potem dla siebie przeciwko Nam żadnego opiekuna,

Abrogacja czyli unieważnienie wersetów jest jednym z najważniejszych doktryn islamu, jednocześnie jest jedną z najbardziej bezsensownych i spornych spraw. Wnioski napiszę na koniec artykułu.

Przede wszystkim koran jest niechronologiczny i na jego podstawie nijak nie da się dojść do jakiegokolwiek porządku. Taką wiedzę można mieć tylko z hadisów, których jest bardzo dużo i też są jednym wielkim bałaganem. W sumie jest to tak olbrzymi zbiór, że niewiele osób może w nich się biegle poruszać. W koranie nigdzie nie ma stwierdzenia typu „od tej pory nigdy już nie będziesz prowadził wojen i będziesz zawsze dążył do pokoju”. Nie ma też przeciwnego stwierdzenia typu „odtąd będziesz prowadził wojnę z każdym niewiernym” Tak więc nie znamy wagi każdego z wersetów, a jest on różna, bo nie wiadomo który werset był objawiony jako ostatni. Wiadomo tylko, że późniejszy jest ważniejszy od wcześniejszego.

Jednocześnie jedną z najważniejszych zasad islamu jest to że koran jest wolny od błędów. Czyli wszystko w nim musi być bezsprzeczne 🙂

Wiele osób uznaje surę 9 jako ostatnie najważniejsze objawienie, które nawołuje do jihadu. Inni twierdzą, że nie wiadomo które jest ostatnie. W koranie wskazówek się nie znajdzie.

Logiczne jest, że tylko polecenia i zakazy powinny być przedmiotem unieważnienia, ale też nie zawsze tak jest. Wykażę to później.

Ciekawie przedstawia się stosunek do biblii. Nie ma wzmianki jakoby koran unieważniał biblię. Wręcz przeciwnie, koran potwierdza biblię w wielu miejscach. Można by uznać, że wg koranu koran unieważnia fragmentami samego siebie ale biblię potwierdza. To jest oczywiście bez sensu, ale właśnie takie są wnioski 🙂

2, 89 Kiedy przyszła do nich Księga od Boga, potwierdzająca prawdziwość tego, co oni posiadają …

To, co oni (ludy księgi) posiadają (biblia) jest potwierdzone i nie ma wzmianki o unieważnieniu całej księgi

Wiać, że koran w sposób bardzo szczególny zabiega o ludzi, którzy wierzą w biblię, cały czas powtarzając, że jest to tylko następny prorok i że wszystko jest logiczną kontynuacją przekazanych nauk. Jednocześnie koran przekazany na przestrzeni około 20 lat jest sukcesywnie unieważniany sam przez siebie.

Ciekawa sprawa jest z hadisami, których jak pisałam jest olbrzymi zbiór. Czy mogą one też być unieważnione przez inny hadis lub sam koran? Albo czy hadis może stać nad koranem? Okazuje się, że wszystkie cztery przypadki tj koran unieważnia koran, koran unieważnia hadis, hadis unieważnia koran i hadis unieważnia hadis znajdziemy we wszystkich głównych nurtach islamu.

Przykłady:

Koran unieważnia koran:

6:164 Powiedz: Co? Czyż będę szukał jakiegoś innego Pana poza Allahem? On jest panem wszelkiej rzeczy; i każda dusza zarabia ( zło ) tylko przeciwko sobie i żadna dusza niosąca ciężar nie poniesie ciężaru innej duszy

29:13 I z całą pewnością poniosą swoje ciężary, i ciężary innych, wraz ze swoimi ciężarami i z pewnością w Dniu Zmartwychwstania zażąda się od nich rachunku z tego co zmyślali.

Tutaj jest bardzo głęboka sprzeczność w doktrynie islamu. Ciężar w tym przypadku oznacza grzech. Werset z sury 6 jest bardzo ważnym wersetem, znanym niemal każdemu muzułmaninowi, na podstawie którego twierdzą oni, że każdy poniesie ciężar swojego grzechu, więc koncepcja zbawienia przez ofiarę Isusa jest bez sensu.

W surze 29 jest odwrotnie, i część ciężaru będzie zrzucona na innych ludzi. Na zwykłych ludzi, którzy do swoich grzechów będą mieli dołożone jeszcze cudze. To nie są błahostki, tylko podstawowe prawdy wiary, które się zmieniły. I mało tego, wersetów podobnych do tego z 29 sury jest więcej, natomiast ten z sury szóstej jest pojedynczy, a mimo to jest jednym z najważniejszych.

Ten sam werset z sury szóstej jest zaprzeczony przez hadis

Sahih Muslim 6666

Apostoł Allaha powiedział: Gdy umrze muzułmanin, wtedy Allah, zamiast niego, wrzuci do ognia piekielnego Żyda lub Chrześcijanina

Zresztą można też uznać, że to hadis jest unieważniony przez koran. Tutaj najtęższe głowy mogą się spierać do końca świata i nic nie wymyślą, bo jest to bez sensu. Podobnie jak poprzednio takich hadisów jest przynajmniej kilka.

Teraz hadis unieważnia hadis, na poprawę humoru 🙂

Sahih Muslim, 23 – 5022

Abu Huraira przekazał, że wysłannik Allaha powiedział: Nikt z was nie powinien pić w pozycji stojącej a kto o tym zapomni powinien zwymiotować.

Sahih Muslim, 23 – 5024

Ibn Abbas przekazał, że wysłannik Allaha wypił wodę Zamzan z kubła w pozycji stojącej.

Mi nie daje spać odpowiedź na pytanie, czy w takiej sytuacji pobożny muzułmanin powinien słuchać poleceń proroka czy naśladować proroka?

Jest nawet hadis, który unieważnia sunnę (zbiór hadisów) w całości. Czyli sam siebie też.

Sahih Muslim, 42 – 7147

Abu Sa’id Khudri odnotował, że Apostoł Allaha (Pokój z Nim) powiedział: Nie zapisuj niczego ode mnie, a ten kto zapisze ode mnie cokolwiek poza Koranem, powinien usunąć to i opowiadać ode mnie, ponieważ nie ma w tym szkody, a ten który przypisuje mi jakieś kłamstwa [i Hammam powiedział “Myślę, że on [Prorok] powiedział także “rozważnie”] powinien znaleźć swoje miejsce w Ogniu Piekielnym.

Tłumaczenie nie jest zbyt jasne, ale początek jest by nie zapisywać niczego poza koranem, bo nie wolno i wynika z tego przypisywanie Muhammadowi kłamstw.

Skomplikowane, prawda?

Mój wniosek jest taki, to wszystko jest bez sensu i ma być bez sensu, po to tylko, żebyś zwrócił się do mądrzejszego od siebie. Czegoś nie wiesz? Ale jest inny, kto wie i zaprowadzi Cię tam, gdzie on sam chce. Masz zgłupieć, by stać się podatnym na manipulacje. Wtedy zagłuszysz swoje sumienie i będziesz myślał, że to co jest złe jest dobre i staniesz się pożytecznym idiotą dla szatana.

Muhammad głosicielem dobrej nowiny?

Dobra nowina inaczej ewangelia to główny temat całej biblii, starego i nowego testamentu. Jest to dobra nowina o zaprowadzeniu Bożego Królestwa na ziemi, gdzie ludzie będą żyć szczęśliwie, bez ciężkiej pracy w dostatku i doskonałym zdrowiu. Zapowiedzi nastania takiego królestwa są w każdej księdze prorockiej. Jest to także jeden z głównych tematów mów naszego Zbawiciela. Nie inaczej jest w księgach historycznych, które opisują cudowne powstanie i dzieje Bożego Królestwa, cieszącego się przez wiele lat wielkimi Bożymi błogosławieństwami, mającego sędziów bądź proroków w celu przekazywania woli Bożej ludowi, świątynię, oraz będącego także wielokrotnie ukaranym za odstąpienie od Boga pomimo doskonale widocznego Jego działania. Boże królestwo już istniało na ziemi, pierwszy raz za czasów Adama i Ewy przed ich buntem, drugi raz od wprowadzenia potomstwa Abrahama do Ziemi Obiecanej, przy czym za drugim razem Królestwo to nie było doskonałe i miało być zapowiedzią prawdziwego pełnego Bożego Królestwa.

W sumie obok prawa i dzieła zbawienia jest to najważniejsze przesłanie Boże dla ludzi. Isus został zabity właśnie w celu naszego zbawienia. Prawo, śmierć Isusa i obietnica Bożego królestwa są dopełniającymi się tematami, gdyż przyszłe królestwo zaprowadzone na mocy Jego ofiary też będzie oparte na prawie. Takim, jakie da każdemu człowiekowi wolność i szczęście, które zagwarantuje każdemu człowiekowi że będzie żył, że będzie szczęśliwy w małżeństwie, że będzie miał prawo własności, że nie będzie fałszywie oskarżony o coś czego nie popełnił i wiele innych praw. Prawo jest gwarancją, że wszystko zadziała tak, jak tego chce Bóg.

Sposób zaprowadzenia tego królestwa jest zapowiedziany i odbędzie się to na oczach całego świata w cudowny sposób, tak by każdy obserwator zdarzeń nie miał wątpliwości, że jest to działanie samego Boga.

Psa 37:11 Lecz pokorni odziedziczą ziemię I rozkoszować się będą obfitym pokojem.

Mat 5:5 Błogosławieni cisi, albowiem oni posiądą ziemię.

Rev 21:3 I usłyszałem donośny głos z tronu mówiący: Oto przybytek Boga między ludźmi! I będzie mieszkał z nimi, a oni będą ludem jego, a sam Bóg będzie z nimi.

Rev 21:4 I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już. nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły.

Więcej informacji o Dobrej nowinie i Bożym Królestwie tutaj:

http://zbawienie.com/dobra-nowina.htm

Koran wielokrotnie pojawia się termin „radosna wieść”, czyli coś jak dobra nowina. Ale nie ma ani słowa o dobrej nowinie w takim sensie, w jakim przekazał to Bóg w biblii. Dobra nowina jest całkowicie zmieniona w ten sposób, by w ogóle jej nie rozpoznać i całkowicie zakryć Boży plan dla ludzkości.

Analiza tej Radosnej wieści lub radosnej nowiny wykazuje, że jest ona bez sensu. Jest w zasadzie nieustannie powtarzanym terminem, który za każdym razem ma inne znaczenie.

Jest to… technika manipulacji, bo nieustannie powtarzanie jednego terminu odwraca uwagę od jego znaczenia i staje się pustym słowem, nad znaczeniem którego nikt się nie zastanawia.

Radosna wieść jest wspomniana w koranie 50 razy i w wielu przypadkach ma zupełnie inne znaczenie już w samym koranie. Ani razu nie jest podane biblijne znaczenie dobrej nowiny.

Podaję parę przykładów:

2, 97 Powiedz: “Otóż kto jest nieprzyjacielem Gabriela?!” Przecież to on zesłał go na twoje serce, za zezwoleniem Boga; dla potwierdzenia prawdziwości tego, co było zesłane przed nim, jako drogę prosta i radosna wieść dla wierzących. – tutaj radosną wieścią jest samo zesłanie koranu

2, 155 My doświadczymy was nieco strachem, głodem i utrata dóbr, życia i owoców, Głos radosna wieść cierpliwym! – w tym wersecie i we fragmencie nie ma nic wyjaśnione

3, 39 I ogłosili mu aniołowie kiedy on, stojąc, modlił się w sanktuarium: “Bóg obwieszcza ci radosna wieść o Janie. On potwierdzi słowo od Boga; będzie szlachetnym panem, czystym i prorokiem wśród sprawiedliwych!” – dobra nowina o nadejściu Jana Chrzciciela

3, 125 Tak! Jeśli będziecie cierpliwi i bogobojni i jeśli oni zaatakują was niespodziewanie, to dopomoże wam wasz Pan pięcioma tysiącami aniołów, wyróżnionymi.

3, 126 I Bóg uczynił to dla was radosna wieścią, aby przez nią uspokoiły się wasze serca – pomoc pochodzi tylko od Boga, Potężnego, Mądrego – dobra nowina o wspomożeniu w walce, to wynika z fragmentu.

5, 57 On jest Tym, który posyła wiatry jako radosną wieść poprzedzającą Jego miłosierdzie. A kiedy one niosą ciężkie chmury, My pędzimy je na ziemię martwą i spuszczamy przez nie wodę, dzięki której powodujemy wzrost wszelkich owoców. Podobnie My wyprowadzamy martwych. Być może, wy sobie przypomnicie! – wiatr jest dobrą nowiną, poprzedzającą miłosierdzie Boże

Myślę, że starczy już tych kwiatków

Najważniejszy temat biblijny jest całkowicie pominięty oraz jego znaczenie jest celowo zatarte. Wszystko po to, by prawdziwa dobra nowina o zaprowadzeniu Bożego Królestwa i wyzwoleniu spod władzy szatana nie była znana wyznawcom. Bóg nie mógł zmienić najważniejszego przesłania do ludzkości. To On ludzkość stworzył i Jego celem jest aby każda osoba zobaczyła jakie są konsekwencje buntu przeciw Niemu, ale też daje nam możliwość skorzystania z dzieła zbawienia. Plan Boży jest logiczny i prosty. Pierwsza para ludzka zbuntowała się przeciw Bogu. Sprowadziło to niedoskonałość i śmiertelność na całą ludzkość. Szatan nielegalnie zdobył władzę nad ziemią, Bóg na to pozwolił ponieważ chce On wykazać, że panowanie kogokolwiek innego prowadzi tylko do cierpień i niesprawiedliwości. Jednocześnie zapowiedział uwolnienie z tego stanu i powrót do doskonałych rządów Bożych. Wszystko jest logiczne i układa się w całość.

Jedyną osobą, której może zależeć by ludzkość nie poznała dobrej nowiny jest szatan i zrobi on wszystko, by jak najmniej osób się o niej dowiedziało i chciało z niej skorzystać.

Świątynia w Mekce

Muzułmanie uznają, że świątynia w Mekce został wybudowana przez Abrahama wspólnie z jego synem Ismaelem z Bożego polecenia i w celu oddawanie czci Bogu. Oto co mówi koran:

2, 125 I oto uczyniliśmy ten Dom miejscem nawiedzania i miejscem bezpiecznym. I weźcie sobie jako miejsce modlitwy stacje Abrahama. Zawarliśmy przymierze z Abrahamem i Isma`ilem: “Oczyśćcie Mój Dom dla odprawiających okrążenia, dla tych, którzy pozostają w medytacji, i dla tych, którzy się pochylają i wybijają pokłony.

Problem w tym, że nie ma żadnego poza koranem źródła potwierdzającego, że Abraham postawił w tamtym miejscu świątynie. Owszem mógł tam być, ale na pewno nie było tam żadnej świątyni wybudowanej z Bożego polecenia. W biblii nie ma na ten temat żadnej, nawet niewielkiej wzmianki. Pomyślmy, czy jest możliwe by królowie, kapłani oraz prorocy nic na ten temat nie wiedzieli? Nikt się o tej świątyni nie wypowiadał, nie było tam pielgrzymek, nie było proroka Bożego na miejscu. Pomimo niewielkiej odległości od granic Izraela, nie wiedział o niej kompletnie nikt. Przez przynajmniej 2000 lat nie ma kompletnie żadnej informacji na temat funkcjonującej drugiej Bożej świątyni.

Nikt nie został nagrodzony ani ukarany w związku z tą świątynią. Nikt nie pytał tam Boga co zrobić w ważnych sprawach dotyczących całego narodu. Wygląda też na to, że nie wiedział o niej Bóg, skoro nakazał zbudowanie namiotu spotkania za czasów Mojżesza oraz świątyni za Salomona. Nie jest logicznym, żeby Bóg zakładał dwie świątynie, które w dodatku są w niezbyt dużej odległości od siebie i „przypadkiem” o jednej zapomniał. Nie ma też żadnego proroctwa o tejże drugiej świątyni.

Nie wypowiadał się o niej Isus alni w tamto miejsce nie przychodził.

Aby zobrazować skalę tego absurdu, wyobraźmy sobie, że ktoś na podstawie swojego objawienia upiera się, że Jezus chodził po Australii w roku około 1500, a biblia jest niedokładna. Z tego tytułu nie można jej wierzyć, objawienie za to jest pewne. Jest to dokładnie ta sama skala absurdu, tyle że o Isusie każdy ma jakieś podstawowe informacje a o świątyni już niewiele osób taką wiedzę posiada. Stąd kłamstwo można czymś przykryć.

Teraz popatrzmy co powiedział Bóg

Isa 1:11 Co mi po mnóstwie waszych krwawych ofiar – mówi Pan. Jestem syty całopaleń baranów i tłuszczu karmnych cieląt, a krwi byków i jagniąt, i kozłów nie pragnę.

Isa 1:12 Gdy przychodzicie, aby zjawić się przed moim obliczem, któż tego żądał od was, abyście wydeptali moje dziedzińce?

Isa 1:13 Nie składajcie już ofiary daremnej, kadzenie, nowie i sabaty mi obrzydły, zwoływanie uroczystych zebrań – nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości.

Isa 1:14 Waszych nowiów i świąt nienawidzi moja dusza, stały mi się ciężarem, zmęczyłem się znosząc je.

Isa 1:15 A gdy wyciągacie swoje ręce, zakrywam moje oczy przed wami, choćbyście pomnożyli wasze modlitwy, nie wysłucham was, bo na waszych rękach pełno krwi.

Teraz co robią muzułmanie (oczywiście zakładam, że 95% nieświadomie) – składają ofiary, deptają dziedzińce świątyni (tłumnie 9 razy obchodzą świątynię dookoła), obchodzą uroczyście nowie oraz inne święta, zwołują uroczyste zebrania, niestety na ich rękach jest też pełno krwi, ponieważ wszędzie tam gdzie panuje są bardzo niebezpieczne miejsca do życia. Nie tylko zresztą do niemuzułmanów.

Na środku świątyni stoi czarny kamień.

Isa 40:18 Z kim więc porównacie Boga i jakie podobieństwo mu przeciwstawicie? (Kamień?)

Isa 40:19 Czy bałwana, którego ulał rzemieślnik, a złotnik powlókł złotem i przylutował srebrne łańcuszki? – akurat tenże kamień znajduje się w srebrnej obręczy.

Od początku do końca świątynia jest zaplanowana by urągać Bogu. Niestety każdego roku pielgrzymuje do niej niezliczone rzesze ludzi, który w wielu przypadkach są uczciwi, tylko podstępem doprowadzeni do grzechu.

Pranie mózgów

Do tej pory nie pisałam o innych islamskich źródłach poza koranem z tego względu, że w źródle najwyższym jest tak dużo materiału że starczy go jeszcze na długo… Ale tych źródeł jest więcej i wkrótce o nich także będzie. Koran jest stosunkowo krótkim utworem, pomimo tego islam jest religią, która ściśle określa sposób życia w niemal każdym jego aspekcie. Od rana do nocy teoretycznie każdy muzułmanin stale powinien zastanawiać się nad każdą czynnością, czy wykonuje ją w ściśle określony sposób. Taka szczegółowa lista ścisłych nakazów pochodzi z 3 pozostałych źródeł: sunny, zasady jednomyślności i zasady analogii i ma powód istnienia. Chodzi o kontrolę umysłu i wzbudzenie strachu, poczucia winy, poczucia niedoskonałości. Osoba nauczona funkcjonować w ten sposób, by stale się kontrolować jest zapomina o tym, by słuchać swojego sumienia. Oczywiście mało kto naprawdę się do tych zaleceń stosuje, bo po pierwsze ich nie zna, po drugie jest człowiekiem i ma swój rozum.

Ale niektórzy dają się na to złapać. Przynajmniej na część tych zaleceń.

Jak to działa

Islam reguluje nawet tak idiotyczne kwestie jak sposób podcierania się. Mało tego, udziela szczegółowych instrukcji, że można umyć się o ceglaną ścianę i jak to zrobić. To nie żarty, określa to jedna z fatw, przytaczam ją poniżej:

Ściana, mur uznawane są za ‘dobrą ziemię’ jeśli ściana, mur wykonane są z ziemi – czy to skal czy gliny np. gliniane cegły, wówczas wolno wykonać tajammum (oczyszczenie) o nie. Aczkolwiek, jeśli ściana pokryta jest drewnem lub farba, lecz jest na niej kurz, człowiek może wykonać nim tajammum i nie ma w tym grzechu. Będzie jak ten, kto wykonał tajammum o ziemię, ponieważ kurz, pył jest substancją ziemi. Ale jeśli nie ma na niej kurzu [..] nie może wykonać o nią tajammum.

Wydaje mi się, że człowiek bez takich szczegółowych instrukcji sobie świetnie radzi 🙂 wg innej fatwy nie wolno imienia Allaha wypowiadać w łazience. Jednocześnie po załatwieniu potrzeby fizjologicznej należy się obmyć, a przed obmyciem to imię należy wypowiedzieć. Najlepiej może wyjść na moment, wypowiedzieć to imię i wrócić 🙂 Fatwy określają nawet takie idiotyzmy, jeśli ktoś do tego się stosuje, to musi mieć naprawdę życie w ciągłym stresie i raczej nie ma czasu się zastanowić nad poważnymi sprawami.

Jednocześnie islamscy uczeni twierdzą, że minimalny wiek dziewczynki do małżeństwa nie jest określony i żoną może zostać nawet niemowlę. Oczywiście nie każdy muzułmanin o tym wie, bo przy tak obrzydliwych tematach ci uczeni nie mogą mówić tego otwarcie do wszystkich. Tak więc tak nieistotna sprawa jak sposób podcierania się jest określona a istotna sprawa, czyli minimalny wiek żony jest niekreślona sztywno, więc wszystko wolno. Nawet wziąć za żonę niemowlę. Przytaczam jedną z wypowiedzi takiego uczonego, z translatora, poprawione:

Człowiek może mieć przyjemność seksualną z dzieckiem w wieku niemowlęcia. Jednak nie powinien przenikać dopochwowo, ale sodomizowanie dziecka jest dopuszczalne. Jeśli człowiek wnika i uszkodzi dziewcznkę wtedy, powinien być odpowiedzialny za jej utrzymanie przez całe życie. Ta dziewczyna nie będzie się liczyć jako jedna z czterech stałych żon i człowiek nie będzie kwalifikował się do małżeństwa siostry dziewczyny … Lepiej dla dziewczyny do zawarcia małżeństwa w takiej chwili, kiedy zaczynała miesiączki w domu męża, a nie jej w domu ojca. Każdy ojciec ożenił córkę w tak młodym wieku będzie miał stałe miejsce w niebie. Tahrirolvasyleh „, wydanie czwarte, Qom, Iran, 1990

czy to nie jest szokujące? W przypadku utraty dziewictwa, taka dziewczynka uzyska status pomiędzy żoną a niewolnicą, czyli krótko mówiąc jest sama sobie winna. Ostatnie zdanie jest także szokujące. Za co? Za dostarczenie przyjemności zwykle starszemu mężczyźnie? Za olbrzymią traumę dla dziecka? Czy to tak chwalebne czyny? I to wszystko opiera się na założeniu, że „nie jest zakazane”, bo nieokreślone szczegółowymi przepisami.

Taka psychiczna masakra jest stosowana po to, by uzyskać uległość wobec autorytetów. Bądź posłuszny, wszystkiego nie ogarniesz, więc zdaj się na autorytet. Obejrzyjcie, w jaki sposób wypowiada się kobieta z tak wypranym mózgiem. I nie zamierzam jej oceniać, bo ona także może być ofiarą i nie mieć istotnego wkładu w „dorobek” swojej religii. Wszystko opiera na opiniach innych, którzy „więcej wiedzą”, nie mam więc pewności do jej intencji

http://www.sadistic.pl/niewolnictwo-w-islamie-vt204133.htm

Trudno uwierzyć, że człowiek może takie słowa wypowiadać na poważnie. Ale niestety tak jest.

Inna pani wypowiada się równie błyskotliwie:

Autorka pisząca dla propagandowego pisma Państwa Islamskiego, „Dabiq”, tłumaczy, że można gwałcić porwane kobiety, bo… to nie gwałt, a inspiracja czynami „proroka” Mahometa!

Autorka artykułu – Umm Sumayyah al-Muhajira – będąca podobno żoną bojownika Państwa Islamskiego, który wziął sobie do domu zdobyczną niewolnicę, tłumaczy, że muzułmanie mogą gwałcić porywane kobiety. Seks z takimi kobietami nie jest tak naprawdę gwałtem, bo nauka Mahometa stanowi inaczej. Co więcej porywanie kobiet na wojnie to dobry proceder, wynikający z nauczania Mahometa, które zawiera „wiele boskiej mądrości i religijnych dobrodziejstw”.

Kobieta wspomina też o przykładzie ze swojego domu. Jej mąż podczas działań wojennych uprowadził bowiem jazydkę i przyprowadził ją jako niewolnicę do domu. Autorka przekonuje, że bardzo się z tego cieszyła i przyjęła ją „z radością”. Bo przecież, jak wyjaśnia, niewolnikami zostają tylko ci, których „opuściła łaska Allaha” i którzy nie są już mu potrzebni.

http://www.fronda.pl/a/muzulmanka-handel-kobietami-i-gwalty-jak-najbardziej,51831.html

Ciekawa jestem, czy jeśliby sama była ofiarą przemocy, to także by się cieszyła i uznała to za wolę Allaha. Sposób rozumowania z tych dwóch powyższych przykładów jest na 100% nie ludzki. To wieloletnie pranie mózgu może przerobić człowieka na bezmózgą i bezrefleksyjną maszynę. Człowiek stworzony na Boży obraz i podobieństwo nie będzie wypowiadał takich bredni. Dopiero ścisłe wieloletnie zmuszanie do podporządkowania się absurdalnym regułom może takiego czegoś dokonać. I niestety właśnie tak się dzieje z pewnym odsetkiem ludzi uwikłanych w tę religię.